Kajakarze freestyleowi, Zofia Tuła i Tomasz Czaplicki, wyjechali na pierwsze zgrupowanie w tym roku. W poprzednich latach lipiec był szczytem sezonu, w którym rozgrywały się najważniejsze imprezy lub część z nich kajakarze mieli już za sobą. Ten rok jest inny pod wieloma względami nie tylko dla sportu, ale prawie w każdej dziedzinie naszego życia.
Na początku lipca Zofia Tuła wraz z Tomaszem Czaplicki wyruszyli w podróż do Plattlingu znajdującego się w bawarskiej części Niemiec. Po drodze odwiedzili czeską Pragę, gdzie trenowali na torze kajakowym w tamtejszym nowo przebudowanym odwoju.
Plattling jest często odwiedzaną miejscowością przez kajakarzy freestyleowych. Nie bez powodu, bo właśnie tam na całej szerokości rzeki Isar znajduję się ogromna fala. Jest to idealne miejsce do treningu szybkich manewrów i wysokich ewolucji powietrznych.
–Plattling to super miejsce do ćwiczenia wysokich air Loopów i Space Godzili. Uwielbiam wysoko wyskakiwać w powietrze. Od dłuższego czasu śledziłem wskazania wodowskazów i z niecierpliwością czekałem na pozwolenie Ministerstwa Sportu na pierwszy wyjazd zagraniczny. Gdy tylko dostaliśmy zielone światło, spakowaliśmy cały niezbędny sprzęt i wyruszyliśmy w drogę– relacjonuje Tomasz Czaplicki
Zofia Tuła i Tomasz Czaplicki wrócili już do Polski. W najbliższym czasie prowadzić będą szkolenia w Jeleniej Górze i przygotowują się do kolejnego zgrupowania, tym razem we Francji.
-Cieszę się, że możemy wrócić do trenowania w różnych playspotach. Jest to bardzo ważne w naszym sporcie, aby rozwijać się i zachowywać elastyczność techniki, bardzo potrzebną podczas startów w zawodach. Wróciliśmy już z pierwszego zgrupowania w Plattlingu. W najbliższym czasie uczymy innych i wprowadzamy we freestyle kajakowy w naszym „homespocie” w Jeleniej Górze. Następnie wyjeżdżamy na treningi do Francji. Do jednych z moich ulubionych miejsc, dających duże możliwości rozwoju techniki i wymyślania nowych figur– mówi Zofia Tuła.