Bike Maraton wciąż przed startem
Wiosenny lockdown stał się faktem, a tydzień po jego możliwym zniesieniu mieliśmy fetować start tegorocznego Bike Maratonu, a także drugą edycję cyklu PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk – Szosowy Klasyk w Miękini. Pamiętajmy też, że tegoroczna inauguracja miała być również klamrą ostatecznie spinającą poprzedni sezon, bo po odwołanym w ostatniej chwili finale 2020, wciąż czekamy na rozdanie nagród w klasyfikacji generalnej cyklu. Wygląda jednak na to, że jeszcze musimy trochę poczekać.
Powody oraz przyczyny takich i podobnych decyzji są już od dłuższego czasu jasne i nie wymagają dodatkowych uzasadnień i komentarzy. Wszyscy jesteśmy też bogatsi o ubiegłoroczne doświadczenia. Obecne restrykcje będą zapewne likwidowane stopniowo, a sport i ogólnodostępne imprezy sportowe będą musiały poczekać na swoją kolej. Więcej będziemy wiedzieć w połowie kwietnia.
Dla dwóch pierwszych edycji BM w tym roku organizatorzy już na wstępie zaplanowali terminy rezerwowe i tak właśnie się stanie. Wyścig w Miękini odbędzie się więc 28 sierpnia, a impreza w Jeleniej Górze (UCI MTB Marathon Series) 26 września. Dzień wcześniej odbędzie się, również przesunięty z maja, najbardziej prestiżowy polski wyścig
XC – Jelenia Góra Trophy Maja Włoszczowska MTB Race.
Wszystko wskazuje więc na to, że Bike Maraton rozpoczniemy w tym roku w Złotoryi (15 maja) i że będzie to konkretny, prawdziwy kolarski weekend, ponieważ czeka nas tam również Szosowy Klasyk Złota – Wstęga Kaczawy (wyścig zaliczany do klasyfikacji cyklu PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk). Następna w kolejce jest Polanica – Zdrój (29 maja).
Rok temu zaczynaliśmy cykl Bike Maraton w Szklarskiej Porębie dopiero na początku lipca, a tamten zwariowany sezon, ze ściganiem tydzień po tygodniu, dojechał prawie do samej mety. Miejmy nadzieję, że to już ostatnie tak długie i niepewne wyczekiwanie na start Bike Maratonu i że w tym roku pojedziemy już zdecydowanie w stronę normalności.
Bike Maraton 2021